
W dobie wszechobecnej cyfryzacji, oszuści nieustannie szukają nowych dróg dotarcia do ofiar – a telefon wciąż pozostaje jednym z ich ulubionych narzędzi. W ostatnim czasie szczególną aktywność wykazują połączenia z kierunkowym +44, które coraz częściej okazują się próbą wyłudzenia danych lub pieniędzy. Warto wiedzieć, na czym polega ten schemat i jak nie dać się nabrać.
Dlaczego numer z Wielkiej Brytanii wzbudza niepokój?
Kierunkowy +44 to kod międzynarodowy przypisany Wielkiej Brytanii. Na pierwszy rzut oka nie budzi podejrzeń – wielu Polaków ma tam rodzinę lub znajomych. Właśnie na tej naturalnej reakcji bazują przestępcy, licząc na to, że odbierzemy połączenie bez większego zastanowienia.
Problem w tym, że te telefony bardzo często pochodzą z fałszywych, zautomatyzowanych centrali, które podszywają się pod prawdziwe numery. Oszuści wykorzystują tzw. spoofing – technikę pozwalającą na wyświetlanie innego numeru niż faktycznie dzwoniący. Dzięki temu rozmowa wygląda jak przychodząca z Wielkiej Brytanii, choć w rzeczywistości może być prowadzona z zupełnie innego miejsca – często z zagranicznych call center zajmujących się wyłudzaniem danych.
Na czym polega oszustwo?
Schemat działania przestępców jest dość prosty, ale skuteczny. Najpierw pojawia się nieodebrane połączenie – krótki sygnał, który ma tylko zwrócić uwagę. Oszuści liczą na to, że zaintrygowany użytkownik oddzwoni. Właśnie wtedy może dojść do naliczenia wysokich opłat – w zależności od użytej technologii i kraju, z którego faktycznie pochodzi połączenie.
Inny wariant to bezpośrednia rozmowa z oszustem, który podaje się za pracownika banku, firmy kurierskiej, a nawet instytucji państwowej. Zazwyczaj rozmówca próbuje wzbudzić poczucie zagrożenia – informując np. o włamaniu na konto bankowe, konieczności dopłaty do przesyłki czy podejrzanej aktywności. Następnie prosi o dane osobowe, loginy, numery kart albo… instalację aplikacji „zabezpieczającej”.
W rzeczywistości chodzi o zdobycie dostępu do Twojego urządzenia lub konta bankowego. Jeśli dasz się złapać na ten trik, możesz stracić oszczędności albo ujawnić wrażliwe dane.
Jak się chronić przed telefonicznym phishingiem?
Podstawą ochrony jest świadomość i ostrożność. Nigdy nie oddzwaniaj na nieznane numery z zagranicznym kierunkowym, jeśli nie spodziewasz się kontaktu. Jeśli ktoś naprawdę próbuje się z Tobą skontaktować, z pewnością spróbuje ponownie lub zostawi wiadomość.
W przypadku odebranego połączenia:
- Nie podawaj żadnych danych osobowych ani finansowych.
- Zakończ rozmowę, jeśli wyczujesz presję, pośpiech lub groźby.
- Nie instaluj aplikacji ani nie klikaj w linki przesłane SMS-em lub przez komunikatory.
Najlepiej zablokuj numer i zgłoś go jako podejrzany – większość smartfonów oferuje taką funkcję. Warto również zainstalować aplikacje zabezpieczające, które identyfikują potencjalnie niebezpieczne połączenia i automatycznie je filtrują.
Co robić, jeśli dałeś się nabrać?
Jeśli podejrzewasz, że padłeś ofiarą oszustwa:
- Jak najszybciej skontaktuj się ze swoim bankiem i zablokuj możliwość przelewów lub płatności.
- Zmień hasła do kont, szczególnie tych, do których dane mogły zostać przechwycone.
- Zgłoś sprawę na policję oraz do CERT Polska – instytucji monitorującej incydenty bezpieczeństwa w sieci.
Każde zgłoszenie pomaga w walce z tego typu procederem i zwiększa szanse na zablokowanie kolejnych prób.