UOKiK skontrolował chińskie hulajnogi. Połowa z błędami, ale bez zagrożenia dla użytkowników

Inspekcja Handlowa sprawdziła dziesięć modeli hulajnóg elektrycznych pochodzących z Chin. Wyniki kontroli są mieszane – w pięciu przypadkach wykryto błędy formalne, lecz wszystkie urządzenia przeszły pozytywnie testy bezpieczeństwa mechanicznego. UOKiK podkreśla, że choć konstrukcyjnie pojazdy są bezpieczne, to nieprawidłowe oznakowanie i braki w dokumentacji mogą wprowadzać użytkowników w błąd.

Kontrola formalna – błędy w połowie badanych modeli

Od kwietnia do lipca cztery wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej – w Bydgoszczy, Rzeszowie, Szczecinie i Wrocławiu – przeprowadziły szczegółową kontrolę chińskich hulajnóg elektrycznych. W pięciu modelach wykryto nieprawidłowości: błędne instrukcje, brak wymaganych oznaczeń, a w pojedynczych przypadkach także brak lub niewłaściwą deklarację zgodności.

Jak wskazał UOKiK, brak pełnych informacji o sposobie użytkowania może prowadzić do niewłaściwego korzystania z pojazdu, a tym samym zwiększać ryzyko awarii lub wypadku. Jeszcze poważniejszy problem stanowi niepoprawna deklaracja zgodności – oznacza bowiem brak potwierdzenia, że dany produkt spełnia unijne normy bezpieczeństwa.

Mechanicznie bez zarzutu

Po stronie technicznej wyniki okazały się znacznie lepsze. Wszystkie testowane hulajnogi pozytywnie przeszły badania laboratoryjne – eksperci sprawdzali m.in. wytrzymałość uchwytów i słupków kierownicy. Żaden z modeli nie został zakwestionowany pod względem bezpieczeństwa mechanicznego.

To dobra wiadomość dla użytkowników, bo choć formalne uchybienia wymagają poprawy, sam sprzęt – jak wynika z raportu – spełnia swoje podstawowe zadanie: jest stabilny, trwały i nie stanowi zagrożenia podczas jazdy. Inspekcja Handlowa, nadzorowana przez prezesa UOKiK, zapowiada kontynuację podobnych kontroli, by zagraniczny sprzęt trafiający do polskich sklepów był nie tylko solidny, ale i w pełni zgodny z przepisami.