AMD wchodzi w końcówkę roku z mocnym uderzeniem. Producent szykuje premierę technologii FSR Redstone – największej aktualizacji swojego upscalera od czasu FSR 4. Ma to być krok, który pozwoli Radeonowi zbliżyć się do dominującej NVIDII. Problem w tym, że nie każdy użytkownik będzie mógł z niej skorzystać.
FSR Redstone tylko dla wybranych
Nowa wersja FSR trafi do graczy już 10 grudnia, jednak wyłącznie posiadacze kart Radeon 9000 wykorzystają jej pełnię możliwości. To część strategii AMD, która stawia na rozwój własnego ekosystemu sprzętowego. Co prawda w przeszłości gracze uruchamiali wcześniejsze wersje FSR na starszych kartach z architekturą RDNA 2 i RDNA 3, ale skuteczność takich prób w przypadku Redstone pozostaje niewiadomą. AMD podkreśla, że aktualizacja stanowi duży krok w kierunku rywalizacji z rozwiązaniami NVIDII z rodziny DLSS.
Cztery filary nowej technologii
FSR Redstone wprowadzi cztery kluczowe funkcje oparte na sztucznej inteligencji: Neural Radiance Caching (ulepszanie oświetlenia w path tracingu), ML Ray Regeneration (rekonstrukcja promieni i odbić), ML Super Resolution (upscaling przez rekonstrukcję obrazu) oraz ML Frame Generation (generowanie klatek z mniejszą liczbą artefaktów). Zestaw tych funkcji stanowi bezpośrednią odpowiedź na technologie DLSS 3.5 od NVIDII i ma znacząco poprawić płynność rozgrywki oraz realizm grafiki.
Czerwoni kontra zieloni
Premiera Redstone to symboliczny moment w rywalizacji AMD z NVIDIĄ, która od lat dominuje w segmencie kart graficznych klasy premium. Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, FSR 4 w nowym wydaniu może wreszcie zmniejszyć dystans dzielący obie firmy. Dla graczy oznacza to jedno — kolejny rozdział w wyścigu technologii, który może zdecydować o przyszłości gamingu na PC i konsolach nowej generacji.