Zrzut ekranu to jedno z tych narzędzi, które wykorzystujemy częściej, niż mogłoby się wydawać – przy pracy, podczas nauki, w kontaktach z technicznym wsparciem, a nawet w codziennym życiu. Umiejętność wykonania screena przydaje się zawsze wtedy, gdy trzeba coś szybko udokumentować, pokazać lub zapisać na później. Choć samo hasło „zrzut ekranu” brzmi technicznie, jego wykonanie jest prostsze, niż się wydaje – o ile wiemy, jakich skrótów użyć i gdzie szukać odpowiednich narzędzi.
Klawisze funkcyjne – szybki skrót do screena
Najprostszym i najszybszym sposobem na wykonanie zrzutu ekranu w systemie Windows jest użycie przycisku Print Screen (PrtSc). Naciśnięcie tego klawisza kopiuje cały obraz wyświetlany na ekranie do schowka, skąd można go wkleić np. do Painta, Worda czy wiadomości e-mail. To klasyczna metoda, ale wymaga dodatkowego kroku – zapisania obrazu.
Jeśli chcesz wykonać screena tylko aktywnego okna, nie całego pulpitu, przytrzymaj jednocześnie klawisze Alt + PrtSc. Ten skrót przydaje się szczególnie wtedy, gdy masz otwartych wiele aplikacji, ale interesuje cię tylko jedna – np. komunikator, okno przeglądarki lub edytor tekstu.
Dla użytkowników Windows 10 i nowszych istnieje jeszcze wygodniejsza opcja: Windows + Shift + S. Skrót ten uruchamia narzędzie Wycinanie i szkicowanie (Snip & Sketch), które pozwala zaznaczyć dokładnie ten fragment ekranu, który nas interesuje – bez potrzeby kadrowania później.
Narzędzia wbudowane w system – coś więcej niż tylko skrót
Chociaż klawisze funkcyjne pozwalają szybko wykonać screena, warto znać również bardziej rozbudowane narzędzia systemowe. W Windowsie dostępna jest aplikacja „Narzędzie Wycinanie”, a w nowszych wersjach zastępuje je „Wycinanie i szkicowanie”. Te programy pozwalają nie tylko zrobić zrzut wybranego obszaru, ale też dodać adnotacje, podkreślenia, a nawet zapisać obraz w wybranym formacie.
Dzięki tym aplikacjom użytkownik może wykonywać zrzuty na kilka sposobów – całego ekranu, wybranego okna, dowolnego obszaru lub z opóźnieniem, co przydaje się w przypadku rozwijanych menu. Zrzuty zapisywane są automatycznie lub mogą zostać od razu udostępnione innym osobom. To szczególnie przydatne w pracy zdalnej i w kontaktach ze wsparciem technicznym.
Zrzuty ekranu na laptopach i urządzeniach mobilnych
Laptopy również pozwalają na korzystanie ze standardowych skrótów klawiaturowych, choć często wymagają użycia dodatkowego klawisza Fn, który aktywuje funkcje pomocnicze. Na przykład wciśnięcie Fn + PrtSc może być konieczne, by screen został zarejestrowany prawidłowo. Każdy model może mieć tu drobne różnice – warto je sprawdzić w dokumentacji producenta.
W urządzeniach mobilnych sposób robienia screena zależy od systemu operacyjnego. Na Androidzie najczęściej wystarczy nacisnąć jednocześnie przycisk zasilania i przycisk zmniejszania głośności. Z kolei w iPhone’ach metoda różni się w zależności od modelu – najczęściej jest to kombinacja przycisku bocznego i przycisku „Home” lub przycisku bocznego i przycisku zwiększania głośności.
Zrzuty wykonane na telefonach trafiają zwykle do dedykowanego folderu w galerii i można je łatwo edytować lub udostępnić dalej. W wielu przypadkach smartfon oferuje także opcję wykonania „długiego zrzutu ekranu”, obejmującego całą przewijaną treść – na przykład całą stronę internetową.
Programy zewnętrzne – dla wymagających
Choć narzędzia systemowe są wystarczające w większości przypadków, użytkownicy poszukujący dodatkowych funkcji mogą sięgnąć po programy zewnętrzne, takie jak Lightshot, Greenshot czy ShareX. Te aplikacje oferują zaawansowane opcje edycji, automatyczne przesyłanie zrzutów do chmury, a nawet nagrywanie krótkich filmów z ekranu.
Dzięki takim narzędziom można także ustawić własne skróty klawiszowe, wykonywać zrzuty w określonych odstępach czasu lub automatycznie nadawać plikom konkretne nazwy. To rozwiązania przydatne szczególnie dla grafików, programistów czy twórców treści internetowych, którzy z ekranem pracują na co dzień.
Niezależnie jednak od używanej metody – czy to prosty klawisz PrtSc, czy zaawansowane oprogramowanie – kluczem do skutecznego zrzutu ekranu pozostaje znajomość narzędzi i świadomość, kiedy najlepiej z nich skorzystać. W końcu screena robimy nie po to, by go mieć – ale by przekazać coś ważnego, uchwycić chwilę albo pomóc komuś rozwiązać problem.
